Wiesz miałam podobny problem.Mój młodszy synek miał wiecznie zapchany nosek.W nocy miał ogromne problemy z oddychaniem a żadne krople mu nie pomagały.Kiedy rano się budził miał taki zapchany nos,że nie mógł tego wszystkiego wysmarkać.Aż któregoś dnia po prostu poszłam do laryngologa bo przecież ten katar był ciągle i opowiedziałam mu o naszym problemie.Lekarz za wiele go nie oglądał bo słyszał,że oddychał przez usta i powiedział,że trzeba wykonać nacięcie w uchu pod narkozą i oczyścić z wydzieliny.Koleżanki mi mówiły,że takie zabiegi się wykonuje kiedy dziecko ma częste zapalenie ucha ale to wcale nie prawda.Zabieg był wykonany we wrześniu i teraz jak ręką odjął po katarze nie ma znaku. Musisz porozmawiać z lekarzem bo może być to równie dobrze alergia.