witaj,
jeśli dalej musisz leżeć, poradzę Ci co ja robiłam w pierwszej ciąży, którą przeleżałam od 24 do 37 tygodnia.
te rady stosowałam na sobie i polecam z doświadczenia:
- nie czytaj zbyt dużo w necie o zagrożeniach w ciąży, bo można od tego zwariować
-kontaktuj się tylko z osobami pozytywnie nastawionymi do świata, unikaj koleżanek wszystkowiedzących i czarnowidzących
- słuchaj muzyki którą lubisz, na pewno polubi ją też Twoje maleństwo, kiedy się urodzi być może będzie je ta muzyka wyciszać i uspokajać
-powtarzaj sobie, że to radosne oczekiwanie na najwspanialszą nagrodę jaką może sobie kobieta wyobrazić, zdrowe, cudowne maleństwo, czas szybko leci i przybliża Cię do chwili kiedy będziesz mogła je zobaczyć
- rozmawiaj z maluszkiem spokojnym głosem, nie jesteś sama jest Was dwoje (o ile nie masz ciąży mnogiej)
ostatnie i najważniejsze: Motto na każdy dzień: NAPRAWDĘ WSZYTSKO BĘDZIE DOBRZE! Jak u wielu,innych kobiet które też to przechodziły!