Ja też piję melise :-)
I łykam magnez czasem.
Ostatnio w sytuacji stresowej poszłam na dłuuuuugi spacer. Zdumiona byłam, jak daleko zaszłam.
Moja ciocia bierze Ekstra Spasminę (nie wiem, czy tak się to dokładnie pisze). Miała ostatnio kilka sytuacji nerwowych w szkole syna i to jej pomogło. Jest podobno ziołowe, znane od lat, na bazie melisy, waleriany, coś tam jeszcze.
Wiem, że z ziół, to kozłek lekarski jest też dobry, rumianek, wcierane olejki eteryczne np lawendowy, pomarańczowy.
Jak znajdę, prześlę mój przepis na "Poduszki" z ziołami. Robiłam dla rodziny, są skuteczne na kłopoty z nerwami i zasypianiem.